Nie mam ostatnio czasu na wpisy, choć jak nie ma czasu, to oznacza, że dzieje się najwięcej ciekawych rzeczy. Niestety, takie życie. Ostatnio przeglądam sobie kod źródłowy biblioteki stardardowej Javy i napotykam na różne kwiatki. Już dawno zdałem sobie sprawę, że moja decyzja o stworzeniu własnej biblioteki GUI była pójściem z motyką na słońce, a to, co wyczytuję w dziełach programistów z za oceanu ostatecznie już dobija mnie i rozgniata. Nie dość, że implementacja nie jest okomentowana i nie można tam nic wyczytać, w niemal każdej klasie spotyka się coś w stylu "this is a workaround...", to jeszcze autorzy sami do końca nie zdaje sobie sprawy, po co piszą to, co piszą.
Przeglądam sobie klasę ToolTipManager i w metodzie showTipWindow() widzę takie coś:
// Just to be paranoid
hideTipWindow();
Z tej okazji wszystkim programistom GUI życzę z całego serca pięknych partnerek, dbających paranoicznie o ich zdrowie psychiczne.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz